Pogoda a sprawność psychomotoryczna

deszczSprawność psychomotoryczna nie jest zawsze jednakowa, zależeć może od wielu czynników, takich jak stres, zmęczenie, stan zdrowia, ale również od pogody. Jazda w trudnych warunkach pogodowych powoduje szybsze zmęczenie i czasami może stanowić zwiększone zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego.

Deszcz

Kierowca poruszając się często z dużą prędkością po suchej nawierzchni, może nie dostosować prędkości do jazdy w momencie wjechania na mokrą jezdnię. Najbardziej niebezpieczny jest pierwszy opad deszczu po długim okresie bezdeszczowym, gdyż woda łączy się ze znajdującymi się na jezdni resztkami spalin i kurzu tworząc tłustą warstwę o bardzo małej przyczepności, porównywalną do mokrych liści zalegających jesienią na drogach. Oprócz tego intensywne opady deszczu i zalegająca na jezdni woda może powodować zjawisko aquaplaningu, czyli utraty przyczepności wynikającej z niemożności odprowadzenia wody spod kół samochodu. Wskutek działania wody powstaje klin wodny wydłużający się wraz ze wzrostem prędkości samochodu, opona stopniowo traci przyczepność do nawierzchni, uniemożliwiając tym samym kontrolę na d pojazdem. Wprawdzie polskie przepisy pozwalają na używanie opon o głębokości bieżnika wynoszącej minimum 1,6 milimetra w najpłytszym miejscu, lecz należy zdać sobie sprawę z faktu, że podczas jazdy miejsca styku nawierzchni z oponą, to zaledwie kilkadziesiąt centymetrów kwadratowych. Podczas ulewnego deszczu, gdy asfalt pokryty jest kilkumilimetrową warstwą wody, każda opona w ciągu jednej sekundy musi odrzucić jej kilkadziesiąt litrów.

Poza wyżej wymienionymi zagrożeniami, gwałtowny opad deszczu powoduje zmniejszenie widoczności nawet do 50%, na co składają się refleksy świetlne od zalegającej na powierzchni wody, spadające na szybę krople, pracujące wycieraczki, czy woda pryskająca spod kół innych pojazdów. Deszcz zmniejsza kontrastowość otoczenia, powoduje olśnienie kierowcy przez światła pojazdów jadących z przeciwnego kierunku.

Szczególnie dużym utrudnieniem bywa jazda nocna w deszczu, gdzie nakłada się najwięcej negatywnych czynników, tj. niedostateczne oświetlenie przestrzeni wokół pojazdu, refleksy świetlne, ryzyko oślepienia przez światła nadjeżdżających z przeciwka pojazdów.

Jeżeli deszcz jest bardzo intensywny i nie czujemy się w stanie bezpiecznie kontynuować jazdę, to najlepszym wyjściem (z punktu widzenia bezpieczeństwa) jest zatrzymanie się w bezpiecznym miejscu i przeczekanie ulewy.

Jadąc w deszczu warto zostawić sobie pewien margines błędu, tzn. unikać gwałtownych manewrów, zachować większą odległość od poprzedzającego pojazdu, zmniejszyć prędkość.

Śnieg

Jazda po śniegu lub podczas opadów śniegu wymaga od kierowcy więcej doświadczenia niż w przypadku jazdy w dobrych warunkach. Elementami mającymi wpływ na bezpieczeństwo są ograniczona przyczepność, koleiny, ograniczona widoczność wskutek padającego śniegu, który pracujące wycieraczki zsuwają na skraj szyby. Teren pokryty śniegiem, pozornie wydaje się być dużo lepiej oświetlony i kierowca ma złudzenie, że widzi dużo dłuższy odcinek drogi przed pojazdem, jednak zauważenie przeszkód przed pojazdem jest możliwe pod warunkiem kontrastowego koloru z tłem. Jasne przeszkody, czy ubrani w jasne barwy piesi są o wiele trudniejsi do dostrzeżenia niż w przypadku jezdni nie pokrytej śniegiem. Świeży śnieg często powoduje olśnienie, gdzie światło odbite od ośnieżonych powierzchni może utrudniać widzenie, a także zdolność dostrzegania szczegółów.

Mgła

Występowanie mgły znacznie ogranicza widoczność. Kilkukrotnie zmniejszają się odległości, z których można zauważyć znajdujące się na jezdni obiekty. Przy bardzo silnej mgle, łatwo o pomylenie drogi, wyjechanie poza oś jezdni, czy też nie zauważenie skrzyżowania. Używanie świateł drogowych mija się z celem, gdyż światło odbite od cząsteczek mgły zwrotnie oślepia kierowcę.

Temperatura i słońce

Zarówno obniżona jak i mocno podwyższona temperatura powoduje wzrost prawdopodobieństwa niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Wysoka temperatura obniża sprawność psychofizyczną kierowcy, a jazda po silnie rozgrzanym asfalcie może zakończyć się poślizgiem. Szczególnie podczas pokonywania zakrętów pojazd zachowuje się tak jakby w środku lata jechał po lodzie, co wynika ze zmiany właściwości fizycznych rozgrzanego asfaltu przypominającego momentami smołę.

We wnętrzu zaparkowanego na słońcu samochodu, temperatura może w ciągu kilku godzin osiągnąć wartość 70 stopni Celsjusza. Połączenie oślepiającego słońca, zmęczenia, spadku koncentracji wywołanego upałem w połączeniu ze zmniejszoną przyczepności kół do nawierzchni, sprawia, że w okresie letnich wakacji na drogach ginie więcej osób niż przez cały okres zimy. Kierowca prowadzący pojazd pod słońce, poddany jest szczególnemu obciążeniu wzroku, gdyż pomimo jaskrawości oświetlenia, przeszkody na drodze są słabo widoczne i toną w poświacie błyszczącej powierzchni drogi. W tak dużym natężeniu światła o wiele trudniej dostrzegalne są światła kierunkowskazów, światła „stop’ poprzedzających pojazdów, a ponadto ustawione pod słońce sygnalizatory świetlne są o wiele mniej czytelne.

Wysoka sprawność psychomotoryczna, dobry stan zdrowia, wypoczynek i brak pospiechu to duża szansa na bezpieczną podróż.